piątek, 18 lipca 2014

ROZDZIAŁ 17 "Posiedziec i popatrzeć.?"



-Ariana.?!-dziewczyna popatrzyła na mnie zdezorientowana, ale po chwili jej oczy powiększyły się, a na twarzy pojawiał się uśmiech.
-Eve.? O mój Boże, to ty.!-dziewczyna zamknęła mnie w żelaznym uścisku. Jak na taką kruszynę, to silna była. Po chwili oderwałyśmy się od siebie. Dziewczyna patrzyła na mnie z niedowierzaniem.
-Ale kiedy.?-spytała.
-Miesiąc. Coś koło tego.-Grande zrobiła oburzoną minę, po czym mnie szturchnęła.
-Tyle czasu siedzisz i się nie odezwałaś.?-zaśmiałam się, po czym cmoknęłam ją w policzek i przytuliłam. Odwzajemniła uścisk.
-Tęskniłam Ari.-wyszeptałam.
-Oh, ja też Eve.-stałyśmy tak na środku korytarza i przytulałyśmy się. Z Arianą przyjaźnimy się od kiedy Scooter został jej managerem. Gdy się poznałyśmy, od razu złapałyśmy dobry kontakt, a to przerodziło się w przyjaźń.
-W ogóle, zmieniłaś kolor włosów. Przez to cię od razu nie poznałam.-dziewczyna zaśmiała się.-Moja blondyneczka.-tym razem zaśmiałyśmy się razem.
-Eve z chęcią bym poszła z tobą na jakąś kawę, ale mam małe urwanie głowy i nie mam za bardzo czasu. Ale obiecuję, za kilka dni wpadnę do ciebie na noc. Mamy dużo do nadrobienia.-pokiwałam z uśmiechem głową, a ona cmoknęła mnie w policzek i pobiegła w kierunku windy. Dopiero teraz zauważyłam, że zmieniła styl. Króciutka sukienka. Będę musiała z nią o tym pogadać…
Wzięłam papiery, po które poszłam, a  następnie wróciłam do siebie, gdzie chłopaki okupywali moje biurko.
-Emm…Co wy wyprawiacie.?-na moje słowa, podskoczyli jak oparzeni, a jedyny Max, który siedział w moim fotelu, który wnikliwie coś czytał, odezwał się.
-Mam.!-reszta jakby zapomniała, że jestem i wrócili do biurka. No, prawie wszyscy. Ten chłopak, tylko spojrzał na mnie z uśmiechem i także pochylił się nad komputerem.
-Dobra, dość tego, zrobić mi przejście.-powiedziałam, podchodząc do biurka. Chłopcy się przesunęli, a to, co tam zobaczyło, wywołało u mnie śmiech, który z trudnością powstrzymywałam. Zauważył to Tom.
-No co.?-przymknęłam oczy, żeby się nie roześmiać. Otworzyłam je i z szerokim uśmiechem odpowiedziałam.
-Serio.? Głosujecie na samych siebie, żeby wygrać.?-na moje słowa, Max uśmiechnął się szeroko.
-Oczywiście, że tak. No bo, po co tam pójdziemy.? Posiedzieć i popatrzeć.?-na jego słowa roześmiałam się.
-Dobra, wygraliście.-uniosłam ręce w geście obronnym-A teraz, tak z grzeczności, wypad bo to moje biurko, komputer i fotel.-Tom zrobił z ust literkę o, a potem mijając mnie, powiedział.
-Materialistka.-na jego słowa słodko się uśmiechnęłam.

Resztę dnia przebimbałam w fotelu, a chłopcy zdążyli rozwalić już poduszkę. Grali w karty(nie wiem skąd je wytrzasnęli), Monopoly(tego tak dwa razy), po wygranej Sivy w Monopoly grali w kamień-papier-nożyce, a na koniec, gdy ze zmęczenia(ciekawe jakiego.?!) Tom zasnął – ukradli mi markery(oczywiście zmywalne, ten niezmywalny zdążyłam zabrać Jayowi) i pomalowali go. Wyglądał bardzo…kobieco. Dobra, w tym była moja mała pomoc. ;) Jak wychodziłam to chłopcy mieli go budzić, więc strasznie zastanawia mnie jego reakcja. Myśląc o reakcji Toma, wróciłam do domu, gdzie od razu poszłam do łazienki i nalałam pełną wannę wody. Szybko się rozebrałam i weszłam do gorącej wody. Leżałam już tak z pół godziny, gdy nagle pomyślałam, że napiszę do jednego z chłopców i zapytam o Toma. Wybrałam numer Maxa.
„Hej. ;p I jak tam nasz Tom.? Jak bardzo chce nas zabić.? xx”
Poszło, niemal od razu dostałam odpowiedź.
„Żebyś ty zobaczyła tę rządzę mordu w jego oczach. Epickie.! xx”
Czytając wiadomość, zaśmiałam się. Biedny Tom. 
Pisałam tak sobie jeszcze z Georgem, dopóki woda mi w wannie nie wystygła. Odpisałam na sms-a i wyszłam z wanny, starannie wycierając się ręcznikiem i ubierając piżamę. Wróciłam do siebie, do pokoju i położyłam na łóżku. Kilka sekund później usłyszałam dźwięk przychodzącego sms-a. Otworzyłam wiadomość.
„Może spotkamy się jutro wieczorem, tylko we dwoje.?”

__________________________________________________________________
Cześć i czołem wszystkim. :D
Przepraszam, że taki krótki, ale dłuższego nie zdążyłabym napisać, bo zaraz jadę na Mazurki na tydzień. ^^

Czytając komentarze pod poprzednim rozdziałem, uśmiecham się od ucha do ucha. Wasze komentarze są genialne.! <3
Widzę, że nie spodobała Wam się Ariana... Ale to fanfic, więc mogę zrobić z niej albo wredną dziwkę(xd) albo miłą i sympatyczną osóbkę. :D Wszystko zależy ode mnie. Buahahaha. xD

Ankieta została zamknięta i...werble proszę...będzie nowe opowiadanie.! I znowu jednym z głównych bohaterów będzie Nathan.! Czujecie ten sarkazm. xD  Kidding. :D Oczywiście, cieszę się, że wybrałyście tego, którego chciałyście, bo widziałam przypadki, w których było po równo i co zrobić.? :D Dobra kończę trucie. ;D
Kiedy opo się pojawi.? Jak wrócę z Mazur to ogarnę go. :D 

Anusiak - Nie mam wyjścia. Musze iść do BigCity, bo tylko tam mam Liceum do którego idę. xd

Liczę na wasze szczere opinie, czekam na komentarze i do następnego.! <33 

Kocham Was Moje Czytelniczki. <333

5 komentarzy:

  1. jejku kochan to sie nazywa tuba smiechu cudowny wspanialy nic dodac n9c ujac ale kto chce sie z nia spotkac bo juz sie pogubilam ?? A tak poza tym to jest wspaniale do nn weny :D
    P.s Przeptaszam za bledy ale mam zagraniczna klawiature i sama chyba rozumiesz :D :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że taki krótki, ale muszę z tym jakoś żyć. Super rozdział. Myślałam, że Ariana będzie robiła jakieś problemy w życiu Eve a tu proszę... są przyjaciółkami (ale nie wiadomo, co będzie dalej) Chciałabym już wiedzieć kim jest ten tajemniczy chłopak. Fajnie też, że zrobiłaś z chłopaków takich żartownisiów i "idiotów"... można się przy tym pośmiać. Fajnie, że będziesz pisała nowe opowiadanie. Pamiętaj, że jak będziesz chciała zwiastun do wiesz gdzie mnie znaleźć ;) Nie mogę się doczekać nowego opowiadania no i oczywiście następnego rozdziału. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny.
    Miłego dnia ;)
    S.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział *-*
    Chłopakom naprawdę się nudzi :D
    Troszeczkę szkoda, że taki krótki, jednak liczę, że jak przyjedziesz będzie troszeczkę dłuższy :)
    Nadal czekam na poznanie, kto jest tym tajemniczym chłopakiem xd mam nadzieję, że już niedługo się przekonam :D
    Życzę udanego pobytu na Mazurach :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oh oh Ariaaaaaana! :D
    Ja tam do niej w sumie nic wielkiego nie mam, więc nie przeszkadza mi, iż pojawiła się u Ciebie w opowiadaniu poza tym (ups! zamykam buzie na kłódkę, bo jeszcze zdradzę cos o swoim opo! :D)
    A nawet czuję, że może być ciekawie z nią, ale niekoniecznie źle jako wredna dziwka xp
    Zabij mnie i nie męcz więcej zagadką kim jest ten chłopak!
    Albo zdradź chociaż, kiedy w końcu wyjawisz jego osobę?!
    No błagam Cię, chociaż taka mała informacyjka by mnie zadowoliła :D
    I jeszcze ten sms na końcu rozdziału! ;o aaaaa! :P
    Ale nieźle musieli wymalować Toma xp
    Dobrze że chociaż zmywalnymi markerami, bo inaczej chłopak by biedny szorowałby się chyba pumeksem, żeby sie domyć xp

    Owwww nie mogę się doczekać nowego opowiadania! *.*
    Mam nadzieję, że dobrze bawisz się na Mazurkach! :) (Albo bawiłaś już?!) Wybacz, ale moje ogarnięcie jest daleko w tyle xp
    W każdym razie korzystaj z wakacji i baw się dobrze! :D
    Eeee tam liceum xp można znaleźć inne! :P <333
    Buuuuziak w czółko, Aneczko <3

    OdpowiedzUsuń