poniedziałek, 30 grudnia 2013

ROZDZIAŁ 3 "Jestem za"



Pewnie, gapcie się tak dalej na mnie. Nie peszycie mnie, skądże. -.- Spuściłam wzrok, bo czułam że się czerwienię. Niby jestem taka śmiała i w ogóle, ale ten ich świdrujący wzrok, no normalnie onieśmielał mnie.
-Poznajcie się : to Olivia, a to Max i Siva.-podniosłam wzrok i spojrzałam na chłopaków. Pierwszy był łysy, ale za to z lekkim zarostem i ładnymi niebieskimi oczyma, za to drugi był mulatem z wystającymi kośćmi policzkowymi, czarnymi włosami uniesionymi do góry i brązowymi tęczówkami. Wymieniliśmy uściski dłoni i uśmiechy, a potem Scooter kazał mi usiąść za nimi. Zatem zajęłam miejsce przy oknie, założyłam nogę na nogę i wyjęłam telefon z torebki, bo dostałam sms-a.
„Powinienem się fochnąć, że się nie odezwałaś jak przyjechałaś, ale tak nie zrobiłem. ;] Ciesz się. ;p Niedługo są wyścigi – wpadniesz i pokażesz kto tutaj rządzi.? ^^”
Czytając wiadomość na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Matt zawsze wiedział jak poprawić mi humor. Muszę go odwiedzić. Albo spotkamy się na wyścigach. Sama już nie wiem.
-Z czegóż tak się szczerzysz lady.?-spojrzałam na Łysego z miną „WTF.?!”, ale skapnęłam się, że do mnie zarywa.
-Sorry, ale takie teksty na mnie nie działają.-zaśmialiśmy się, a wtedy drzwi otworzyły się i z hukiem wpadła dwójka chłopaków, a za nimi trzeci z krzykiem.
-Chłopaki ogarnijcie się.! Wiecie jak ciężko za wami jest nadążyć.? O cześć Scooter.-chłopak odwrócił się w moja stronę i spojrzeliśmy w swoje oczy, a ja zamarłam…

3 miesiące przed wylotem…
Szłam spokojnie chodnikiem i zastanawiałam się co odpisać Cassie. Byłam tak zapatrzona w telefon, że nie zauważyłam jak na kogoś wpadłam.
-Przepraszam.-usłyszałam głos z góry. Na szczęście nie upadłam. Podniosłam głowę do góry i zatopiłam się w tęczówkach chłopaka. Były takie…piękne. Cudowne. Zahipnotyzowały mnie. Kilka sekund później ocknęłam się i odpowiedziałam.
-Nic się nie stało. To ja się zapatrzyłam w telefon.-posłałam mu lekki uśmiech, po czym ostatni raz spojrzałam w jego oczy, minęłam go i poszłam w swoją stronę. Zrobiłam kilka kroków i idąc dalej odwróciłam się w jego stronę. Akurat w tym samym czasie owy chłopak odwrócił się do mnie i znów nasz wzrok się spotkał, dlatego speszona odwróciłam się powrotem z uśmiechem i poszłam dalej…

To był ON.! Patrzyliśmy na siebie jeszcze chwilę, dopóki Scooter nas sobie nie przedstawił.
-Poznajcie Olivię, a to jest Jay, Nathan i Tom.-standardowy uścisk dłoni i uśmiech i każdy usiadł na swoim miejscu. Brat zaczął coś gadać do chłopców, więc szybko odpisałam na sms-a.
„Też cię kocham. xd A co do wyścigów to nie wiem…czy się wymknę Scooterowi. No i jeszcze nie przejrzałam moich skarbów do końca. ;p”
Telefon schowałam do torebki, podniosłam głowę i złapałam ‘tego’ chłopaka jak mi się przyglądał. Od razu odwrócił głowę, a ja się tylko uśmiechnęłam. W końcu braciszek przeszedł do sedna, czyli po co mnie tu ściągnął.
-…Jak wiecie, Nano miał z wami trochę ubawu, ale i kłopotów-tu wymowny wzrok bodajże na Toma-i stwierdziłem, że należy mu się odpoczynek.
-Chyba nie chcesz powiedzieć, że…-zaczął Łysy.
-Tak. Przeniosłem go, od teraz będzie pracować czasem z wami tylko w studiu nagraniowym.-usłyszałam tylko „uff..” chłopaków.
-Ale i tak wychodzi, że zostaliśmy bez managera.-powiedział chłopak z grzywką.
-Nie. Wasz nowy manager siedzi za wami.-uśmiechnął się do nich Scooter, a ja zdębiałam.
-Jestem za.-pokiwał głową Jay i puścił mi oczko. Reszta też się zgodziła, więc i ja też. No bo powiem, że nie.? W sumie to będzie bardzo ciekawa robota. ^^ Uśmiechnęłam się w zamian do brata, a potem przeniosłam swój wzrok na ‘tego’ chłopaka, który uśmiechnął się do mnie słodko. 

__________________________________________________________________
Helloł. :D
Jest i trzeci rozdział. ^^
Zacieśniłam wam granice dotyczącego tajemniczego chłopaka. ;p
Teraz zgadujcie. :D
Jak tam przed Sylwestrem.? Szykuje się szampańska zabawa czy zamułka przed tv.? xd
Ka Rola - pierwsze kilka rozdziałów mam już napisanych, ale pisząc następnie będę pamiętała o wydłużeniu ich. ;)
Trzymajcie się i...

...SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.! <3

10 komentarzy:

  1. fantastyczny rozdział:)
    oj będzie się działo coś czuję że Olivia nie da się im tak łatwo jak oni za pewne myślą:P
    mam nadzieję i w ogóle tak myślę że tym chłopakiem będzie Nathan bo tylko on pasuje do tego mam nadzieje że mnie nie rozczarujesz i to na pewno będzie Nath:D
    Szczęśliwego Nowego Roku dużo szczęścia i wytrwałości w pisaniu bloga:D
    weny dużo życzę i czekam z niecierpliwością na next;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No nieźle ;d Będzie się działo ;D Czekam z wielką niecierpliwością na kolejny :D
    Super zabawy jutro życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam cię do Liebster Award na http://inmymemoriesyou.blogspot.com/
      :)

      Usuń
  3. Z tym bieganiem to pomyślałam o Nathanie ^^
    Ale może jednak nie? xd
    Fajnie byłoby przeczytać o kimś innym ^^ ;d

    Tobie też szczęśliwego ;*
    I zaglądaj czasami do mnie..
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Nie wiem... czy się wymskne..." haha ładnie :)
    Mam juz pewne domysly co do TEGO chlopaka ale zostawie je dla siebie :)
    Ogólnie to super :) czekam na nexta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow........ Rozdział super :) Nw dlaczego, ale jak przeczytałam opis od razu skojarzył mi się z Nathanem....więc go obstawiam. Zapraszam też do mnie http://the-wantedmiracle-is-to-have-a-dreams.blogspot.com/ . Też mam Rozdział 3 :) CZEKAM. Mam nadzieję, że to będzie Nath, ale twoja decyzja. Jeszcze raz czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hejka :)
    Zostałaś nowinowana do Liebster Award na:
    http://a-difficult-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. no to będzie się działo.... fantastyczny rozdział i czekam na next'a

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam cię do Liebster Award na
      http://emmowe-historie.blogspot.com/
      Zapraszam też do przeczytania:*

      Usuń
  8. Nominowałam cię do Liebster Award na :
    http://mirandaithewanted.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń